paź 29 2004

rozmowa liryczna...


Komentarze: 4

rozmawiałąm dzis przez chwilke z pewna osoba.....

-.... wierzysz w cos?

- w cos na pewno... w cos trzeba wierzyc.... w Boga?? nie wiem... moze.... w miłosc od pierwszego wejrzenia wierzylam... ale to w co wierzylam to nie byla ta milosc.... w magiczna moc gwiaz tez nie wieze.... moze... moze wyda Ci sie to smieszne, ale wierze ze GDZIES tam jest KTOS dla kogo bede całym swiatem, kto bedzie dla mnie całym zyciem....

- a w siebie wierzysz?

-nie... juz nie.. kiedys wiierzyłam, ale mi przeszło :) myslałam ze wszytsko zalezy ode mnie... ale tak nie jest.. a Ty wierzysz?

-nie..... niegdy nie wierzyłam.... (tu nastepuje dłuzsza cisza ) a..... a boisz sie czegos?? nie mow czego... poprostu powiedz czy sie czasem boisz....

-boje sie.... 

iv : :
31 października 2004, 00:00
ja?? ja kiedys wierzyłam, ale mi przeszło :)
Ulek
30 października 2004, 22:29
łoj Madzik a trory to zes jest :>?? normalnie popadne w depresjon chyba :((((((( goopie samce :(((
fyfka
30 października 2004, 22:16
ja też się boję. też nie wieżę w siebie. przestalam wierzyc w cokolwiek... pozdrawiam
30 października 2004, 13:48
Ktora osoba to Ty ?

Dodaj komentarz