lut 11 2005

i tak....


Komentarze: 2

do Krakowa nie pojechalismy bo siem Marzenka rozchorowała =( ale i tak było gitesowo bardzo na feriach tych minionych moich =)

no i tak... teraz sobie siedze u mojego faceta i rozmawiam z jego młodszym braciszkiem (7 lat) i mnie młody szkoli ze źle pisze heheh

nom i idziemy 25 na nocke do kina ... zakrecona noc... old boy, requiem dla snu, basen i memento.. zapowiada sie ciekawie....

a co poza tym?? ostro sie ucze heheh

i dosc czesto miewam bzdurne sny =) ale dam rade !! co by nie!!

no to ide w pizdiet.. i tyle mnie widzieli =) :*:*:*:*

iv : :
12 lutego 2005, 12:33
memento jest beznadziejne.. powitać szanowną Iv po przerwie stuletniej niemalże :)
11 lutego 2005, 21:10
Iv gratulujemy dodania nowej notki :P pa kochanie, ja sie leczem, bom zachorowala :( :*:*:*

Dodaj komentarz