WczoraJ NapisałaM ŻE DługO NiE WrócE...
Komentarze: 5
śmieszne.. łzy mi sie juz chyba skończyły... pół nocy ryczałam do poduszki aż w końcu zasnęłam.. rano wyglądałam cos a le śffinka morska..=) prawie oczu nie mogłam otwierac.. ale cóż musiałam isc do szkoły.. pojechałam.. w autobusie jak co rano jechał On.. troche sie głupio poczułam ..poszłam do szkoły.. weszłam do klasy.. usiadłam w ławce i znoof oczy mi sie pocić zaczeły.. no to poszlam do wychowawczyni a ona bez zbędnych pytań pozwoliła mi nie isc na lekcje.. szlajaliśmy sie z Kubkiem po miescie i juz jest dobrze.. troche sobie jeszcze popłakałam w męskim towarzystwie.. nad wieloma rzeczami myslałam i wiem że ten związek dał mi bardzo dużo... wiem że z czasem mi przejdzie.. boli.. musi boleć.. gdyby nie bolało oznaczałoby to tylko że cała sytuacja jest mi obojętna.. a nie jest.. kochałam.. teraz w jakims sensie tez kocham.. ale za to co bylo.. było dobrze.. jest dobrze i bedzie dobrze....
naprawde dziekuje za Wasze komentarze :*
Dodaj komentarz