mar 04 2005

Wracam w przeszłość, a tam w samotności...


Komentarze: 3

jeszcze do konca nie doarło do mnie co zrobiłam....

nie było powodów... ale zebrałam w sobie odwage...

moze nie powinnam...??

zle mi z tym...

juz w autobusie sie totalnie rozkleiłam....

płakałam i płakałam.... ale nie nad tym co było, nie nad tym co bedzie... ze od dzis musze radzic sobie sama.... tylko nad NIM i nad JEGO uczuciem... Bo wiem ze zadałam mu straszny bol... ON kocha... a ja??

sama nie wiem...

na pewno nie jestem NIEGO warta...

moze sie za bardzo pospeiszyłam.... z podjeciem decyzji??

tak czy owak klamka zapadła...

nie dorosłam do bycia z kims na dluzsza mete...

nie dorosłam do słowa "kocham"

nie dorosłam do JEGO miłosci

mnie tez boli... boli bo JEGO boli, a nie dlatego ze załuje swojej decyzji....

WYBACZ... :*

Badz taki dobry dla innej... ktora w przeciwienstwie do mnie bedzie na to zasługiwała...

iv : :
.::*bronxi*::.
21 marca 2005, 15:18
Oby on był tak wyrozumiały jak ty...eh..miałam to samo dosyc nedawno...
05 marca 2005, 10:57
Madziu, znajac Ciebie podjelas dobra decyzje :)) Po co sie meczyc w jak to sama napisalas \"duszacym\" zwiazku, skoro mozesz miec innego fajnego faceta ktory bedzie Ci ufal. Mam nadzieje, ze szybko jakiegos fajnego znajdziesz i w wakacje go poznam, papa kochanie :*:*:*
Asiulek
04 marca 2005, 22:04
heh.. skąd ja to znam...

Dodaj komentarz