Komentarze: 3
jejciu tak zabawnej wielkiej Soboty i Niedzieli jeszcze nie miałam!!! jak wczoraj wróciłam z "koscioła" patrze.. a tu Kasia z Pawełem i GABIM (!!!) no i z Jackiem i Babunia u mnie w domu siedzą !! no to sobie mysle spoko.. po jakiejs godzince Kaska wywaliła wszytkich do koscioła a ja, ona i Gabi zostalismy zeby domu pilnowac =) jak tylko Gapciu usnał skubanica mnie wydarła na dymka!! przebiegła bestia ( ma prawie 20 lat, 2-letniego synka, a kryje siem z petkami jak szesnastka heheh) no ale dobra.. cały wieczór poszydziłysmy sobie.. no a dzis oczywiscie było śniadanko w iscie swiatecznym nastroju (ja, mama, i tata no i goscie =)) jemy sobie i jemy.. Gabi wpiernicza najwiecej.. przezuwa.. przezuwa kiełabaske i nagle zrobił taka dziwną minke jakby mu było niedobrze .. po czym z wielka gracja i taktem wypluł zawartosc swojej buzki batdzo kurturarnie =) na talerzyk ze sffienconką!!! normalnie numer roq!! pózniej koscioł i kursy Gapcia plabania-kościoł albo rzucanie w inne dzieci kamykami (młody wie co robic !!) no ale dobra strasziwie siem rozpisałam!!!
a teraz troszke spóznione życzonka miłych i pogodnych sffiont :*:*:* buziunie paps