Komentarze: 2
za duzo "hormonu szczescia" ostatnio w moim organizmie.... i kij w oko!!!
dzis jak mnie tylko zobaczył na szkolnym korytarzu to sie łądnie usmiechnal ... a potem podszedl "poczochrał" piknom mojom fryzurke... i cosik powiedział.... ale tak sie koncentrowałam nad tym zeby nie zemdlec z wrazenia ze nie słyszałam!!!!! a pozniej jak juz odchodzil to tak słodko mrugnał!!!
ja chyba tego piepshonego łba niegdy nie umyje......
no nigdy to moze nie... no ale jeszcze nie teraz... za chwilke.... w koncu ON go dotknal...ehhhh ... jakie to romantyczne heheh
wierzcie lub nie ale sie chyba... hmmm... zakochałam...??? no... zauroczyłam.... tak na pewno sie zauroczyłam!!
cały czas o Nim mysle... i chodze nieTomna.... a raczej unosze sie nad ziemia.... ehhh... gdyby tylko wiedzial jak na mnie działa.... gdybym tylko chociaz troszke GO zainteresowała......................................................................................... ehhhhhhhhhhhh <3 <3 <3 :*:*:*
Rozmawiam z Kubkiem przez telefon:
ON:Magda (jego dzieffczyna) sie urodziła w maju to z jakiego jest znaku zodiaq?
JA: pewnie z byka...
ON: ej qrde bo ja strzelec jestem.... a strzelec i byk nie maja czasem jakiegos konfliktu seroligicznego....???
MORAŁ: Kubkowi na pewno jeszcze nie wyrosly zeby madrosci... a jesli nawet kiedys by wyrosły to i tak sie na nic nie przydzadza.... :):):)
Dzis na niemieckim Mungo odpowiada:
NAUCZYCIELKA: Warum???
MUNGO: Warum??? aaaaaammmm bikosssss....
MORAŁ:Poliglota z niego kiepski....