Archiwum 22 kwietnia 2004


kwi 22 2004 JesteM ŻałosnA...
Komentarze: 5

żałosna w najbardziej żałosny sposób.. niby w szkole zachowuje sie jak gdyby nigdy nic a w domu??? totalna zwiecha.. nie potrafie o Nim nie mysleć.. nie potrafie nawet prez minutę skupić sie na czyms innym niz jego osoba, co robi, jak sie czuje, czy o mnie mysli, czy teskni, czy czuje sie tak jak ja... strasznie jestem rozbita... nieuważna.. nie wiem co ludzie do mnie mówia.... a ja chciałbym tylko chociażby patrzec na Niego przez wieki... nie trzymac za rekę, nie całować... tylko patrzeć i słyszeć bicie Jego serca... czy to nie żałosne???!!!

iv : :